CNN: Rosja przesuwa czołgi w stronę granicy z Ukrainą
Informacje przekazała w poniedziałek stacja CNN, cytowana przez portal rp.pl. Ich doniesienia wskazują na to, iż duża baza wojskowa Federacji Rosyjskiej w Jelni w pobliżu Smoleńska nagle opustoszała. To właśnie tam w drugiej połowie 2021 roku władzę Rosji miały skierować dodatkowych około 700 czołgów, wozów bojowych piechoty oraz wyrzutni rakiet balistycznych.
Rosyjski sprzęt
Zdjęcia satelitarne, udostępnione przez telewizję CNN, pochodzą z niedzieli, 6 lutego tego roku. Wcześniej, przez kilka dni, duże zachmurzenie uniemożliwiało monitorowanie sytuacji w bazie. Stephen Wood, dyrektor w firmie Maxar, dostarczającej zdjęcia z satelity, stwierdził, że najnowsze doniesienia oznaczają, iż "znacząca liczba pojazdów – czołgów, jednostek artylerii samobieżnej i innych wozów – opuściła położony w północno-wschodniej części bazy park maszyn, a transportery opancerzone opuściły park maszyn w centralnej części bazy".
Amerykańska stacja informacyjna Cable News Network podała, że z dokumentu wywiadu USA z 3 grudnia ub.r. wynika, iż w czerwcu baza w Jelni była jeszcze pusta, ale do listopada przeniesiono do niej pięć batalionowych grup taktycznych, z których każda liczyła około 1000 żołnierzy. Większość sprzętu, który trafił do Jelni, pochodziło zaś z rosyjskiej 41. armii, której dowództwo znajduje się w Nowosybirsku na Syberii.
Doniesienia o agresji
W minionym tygodniu amerykańska agencja informacyjna Bloomberg opublikowała na swojej stronie internetowej nagłówek "Rosja najeżdża Ukrainę", po czym przyznała się do błędu i usunęła artykuł.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, że "błąd w publikacji agencji Bloomberg dotyczący rosyjskiej inwazji na Ukrainę jasno pokazuje, jak niebezpieczne są napięcia wywołane przez Zachód".